Nie mam szczególnych pasji, talentów, ogólnie totalny ze mnie przeciętniak. Zawsze czymś, co lubiłam robić, było czytanie książek. W wieku czterech lat umiałam czytać już całkiem płynnie (plus posiadania starszej siostry. Minusem jest fakt, że masz dwie mamy), a w pewnym momencie najbardziej lubiłam dostawać na prezent słowniki: synonimów, ortograficzne, poprawnej polszczyzny, wyrazów obcych.